wtorek, 10 marca 2015

echo

na wiosnę, snującą się kokieteryjnie między obłokami a smogiem, chciałabym się zakochać. tak niemądrze i z wzajemnością. bezgranicznie znowu i bezanalitycznie. uśmiechać się nad szarością nierównych chodników i drżeć w cieniutkim płaszczu głupiutkich tęsknot. wzruszać się zwykłymi gestami i nie spać ze szczęścia. czytać po trzy razy wiadomości pełne wielokropków i roztapiać się w cieple czułych dłoni. myśleć o rzeczach tylko pięknych i przyklejać nos do świeżo umytej szyby.

"idź, kochaj i niech ci nie pomoże żadna na ziemi rzecz." w. blake