wtorek, 5 stycznia 2016

aksjomaty

zamykam oczy, otwieram oczy. tysiące obrazów, tysiące śmiesznych uczuć. moje sny ostatnio są przekolorwane, a wspomnienia czarno-biało-szaro-piękne.
podobno śnimy monochromatycznie. podobno ubarwiamy przeszłość. pierwsza myśl po przebudzeniu i ostatnia sprzed zaśnięciem ciągle taka sama. tęsknię za drobnostkami.

melancholia to zbiór pełny wzruszeń i zbór pusty żalu.
melancholia to zbiór alternatywnych historii, od punktu zero do nieskończoności.
melancholia to zbiór otwarty nadziei.