wtorek, 31 maja 2016

maj

za dużo Ciebie w mojej głowie. dużo było by kiedyś zupełnie w sam raz, a teraz z nadmiaru drży mi serce, drżą myśli i sny. budzisz mnie nad filiżanką kawy i kładziesz się ze mną wśród traw. przeskakujemy razem kałuże, tańczymy w objęciach wieczoru i śmiejemy się tak dźwięcznie z miliona rzeczy, z niczego. wino nalewam już tak jak Ty i tak samo chcę być niezależna. byłeś/ jesteś/ będziesz ze mnie dumny.