środa, 8 listopada 2017

czasem zaskakuje

odkrywanie pięknych przedmiotów w zupełnie niepozornym miejscu. R. w litografie drukuje rośliny i skleja notesy, które są absolutnie doskonałe. można posiedzieć i pogadać. obserwować czyjeś delikatne ręce i nie mówić zupełnie nic. można mieć pustkę w głowie, można dotknąć mokrego papieru albo myśli tak dziwnych, że wymykają się każdej próbie klasyfikacji. dzisiaj przez chwilę byłam w bezczasie. pod ciepłym płaszczoswetem schroniły się wszystkie tęsknoty i siedziałam sobie w nim, bo bałam się, że jak tylko go ściągnę, to serce naprawdę mi zlodowacieje. dzisiaj chyba też jestem bardzo wesołych człowiekiem o bardzo smutnej duszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz