szukam inspiracji, grzejniczka i zapomnianych słów. w głowie coś tam kiełkuje, w sercu pustynia, w łóżku niestety też. moja filologiczna dusza czuje się jakaś taka głupia.
jakby mnie ktoś pytał to wolałabym być piękna i bogata :)
i nawet nie ma gdzie ugotować coś pysznego :(
OdpowiedzUsuń