komediodramat warszawski autorstwa mojego kolegi - tym razem wersja pisana, poprawiona, rozszerzona. MEISTERSTÜCK. musi być casplockowy krzyk. w ludziach lubię wszechświaty do odkrywania. wystarczy zatrzymać się na chwilę, posiedzieć z kimś dłużej przy obiedzie, kiedy wszyscy inni właśnie wyszli, zamilknąć. tylko tyle, aż tyle. dawno nie miałam przed oczami dokumentu worda, który byłby tak groteskowo wzruszający.
moja nowa galaktyka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz